Odpowietrznik automatyczny- jak działa
Fragment tekstu o odpowietrznikach z Magazynu Instalatora:
"Tak właśnie może zrujnować kieszeń i poczucie bezpieczeństwa zwykłe, bo pospolite, powietrze uwięzione w instalacji, którego (ze względu na nieprzezroczystość rurociągów) nie można przecież dostrzec, więc o jego tam obecności, bardzo długo można nie mieć pojęcia, ignorując lub przeoczając pierwsze symptomy, jak mniej uciążliwe hałasy czy nieznaczne niedomaganie emiterów ciepła lub chłodu.
Rys. 1. Wymagana prędkość przepływu do samoistnego usunięcia „korka gazowego” w zależności od średnicy rury, kąta jej nachylenia i temperatury medium.
Gaz w systemie powodować może irytujące szumy i bulgotania, wadliwe dostarczanie i odbieranie ciepła czy chłodu, a nawet zatrzymanie całej instalacji i jej nieodwracalne uszkodzenia. Uszkodzenia powstają tutaj głównie na skutek korozji, przeważnie drogich elementów, takich jak wymienniki ciepła, zawory przełączające czy pompy. Co ważne, z reguły rozpoczętej korozji już nie można zatrzymać. Niestety przy niekorzystnym, lecz dosyć prawdopodobnym zbiegu okoliczności, zniszczenia mogą rozszerzyć się na pozostałe elementy instalacji, jak choćby na elektronikę kotłowni lub węzła, wyposażenie budynku czy przechowywane w pobliżu przedmioty. Będzie to skutek wycieku części zładu przez powstały w wyniku korozji otwór. Wówczas instalacja nie tylko przestanie być wiarygodna co do wypełniania swojej funkcji, lecz zacznie być postrzegana jako podstępny wróg mogący błyskawicznie i skutecznie zniszczyć wszystko, co znajdzie w swoim zasięgu.
Rys. 2. Wpływ miejsca montażu odpowietrznika na efektywność usuwania gazów.
Rozłożenie w czasie skutków działania zapowietrzenia instalacji może nieco zaciemniać obraz narastających zniszczeń, których przecież można już na samym początku niewielkim nakładem uniknąć (o sposobach odpowietrzania w dalszej części). Jeśli więc, najczęściej już po okresie gwarancji, wymieniane są kolejno niedomagające elementy instalacji, takie jak zawory przełączające, pompy obiegowe, przeciekające nagle grzejniki, lub z nagła należy stawić czoła konieczności wymiany kotła z powodu perforacji jego wymiennika (taka naprawa naprawdę często jest nieopłacalna), wówczas te zdarzenia często wiązane są z domniemaną niską jakością lub skróconą trwałością dzisiaj oferowanych produktów. Ewentualnie, niecodzienna ilość awarii nazywana jest pechem, lub ostatecznie interpretowana jako naturalne, choć może nie tak szybko spodziewane starzeniowe zużycie podzespołów. Grono podejrzanych przy takim punkcie widzenia jest szerokie. Wymuszenie bezkosztowej wymiany uszkodzonego urządzenia po okresie gwarancji jest niemożliwe, więc frustracja w stosunku do marki, produktu, instalatora, lokalu czy losu narasta…
A początkiem tego pasma nieszczęść może być po prostu zbyt duża ilość powietrza w instalacji."
Rys. 3. Nasycenie gazowe wody w zależności od jej ciśnienia i temperatury – poziom bezpieczny 12,0 ml/l.
Fragment, wg magazyninstalatora.pl